poniedziałek, 27 lipca 2015

Kròtka lecz prawdziwa

                                                    Cześć wam ! :D
Dziś chcę wam opowiedzieć historię ktòra wydarzyła się naprawdę , ktòra uczy nas doceniać ludzi .


Był piątek mòj najważniejszy dzień , w ktòrym były moje urodziny :) . Poszłam do szafki wyciągnąć rzeczy , nie mogłam się spòźnić na historię pan był bardzo surowy , lecz nagle upadło mi coś na nogi był to liścik miłosny skierowany do mnie ! . Nie mogłam w to uwierzyć , jak najszybciej chciałam się dowiedzieć od kogo on jest. Przyszłam na lekcje mega spòźniona , pan mie zatrzymał i kazał opowiadać temat ostatniej lekcji nic nie umiałam , ta ocena mogła pogorszyć moją ocenę końcową , ktòra zaszkodziła by mojemu świadectwu, już miałam powiedzieć że nie umiem a w mojej obronie stanąl Marcin , największy przystojniak w szkole , wszystkie dziewczyny szalały na jego widok , powiedział że to przez niego się spòźniłam ponieważ byłam zbyt zajęta ``czytaniem`` referatu na historię , pan uwierzył Marcinowi i kazał mi usiąść już wiedziałam że to od niego był ten liścik ! . Lecz bardzo się myliłam ponieważ zakochał się we mnie brat Marcina , Dawid ktòrego Marcin był świadkiem jak pisał list , Dawid był nie śmiały i nie miał odwagi przyznać się że to on był nadawcą , Marcin podszedł do mnie i wyznał mi że to on napisał list , i spytał się mnie o chodzenie oczywiście głupia , naiwna ja zgodziłam się byliśmy w kinie , na następny dzień na moim stoliku znalazły się ròże dokładnie było ich 30. *_* . Były one od Dawida , lecz Marcin powiedział że to od niego . Uwierzyłam mu i pocałowałam go !! ;( . Dawid wybiegł z klasy wkurzony, pobiegłam za nim spytać co się stało (Dawid też podobał mi się, nie był tak przystojny , jak Marcin ale był mega inny miał inny charakter ) znalazłam go , na dachu gdzie często myślałam o swoich decyzjach , okazało się że on też , piwiedział mi że ten liścik te ròże to wszystko on , przytuliłam go bardzo mocno , lecz dowiedziałam się też rzeczy ktòra mnie zaszokowała , Marcin oszukiwał tak inne dziewczyny i miał ich aż 5 ! Na raz , postanowilam opowiedzieć o tym koleżanką , i zemscić się na Marcinie . W szkole wszystkie staliśmy się bardzo natarczywe w stosunku do Marcina , domyslił się że dowiedzieliśmy się prawdy , poprosił nas abyśmy nic nikomu nie mòwili . Lecz my nie dawaliśmy za wygraną , i kazaliśmy wszystkie dziewczyny wykorzystane przez Marcina przez radio węzeł w szkole gdy trwały lekcje , Marcin musiał wymienić wszystkie imiona i nazwiska dziewczyn wykorzystanych i przeprosić je , wszyscy śmiali się z Marcina że tak perfidnie postapił , mam nauczkę do końca życia . A jeśli chodzi o mnie i Dawida byliśmy parą lecz zerwaliśmy . A ja do końca życia wiem ze nie ocenia się książki po okładce.

#secretgirl77 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz